sobota, 7 lipca 2012

Stonehenge Sosnowiec – pizzeria, która zatrzymała się na epoce kamienia łupanego


   Samo położenie pizzerii jest złe, bo trudno tam dojechać samochodem a co dopiero komunikacja miejską. Budynek dość ciekawy zewnątrz wygląda trochę jak jaskinia weszliśmy do niego z lekką nadzieja na zjedzenie czegoś dobrego. Menu było bogate w różnego rodzaju jedzenie niestety cena np. pizzy była dość wysoka, bo za 30 cm z 4 składnikami liczyli sobie około 30 zł. Jedzenie zostało nam zaserwowane w dosyć ciekawy sposób kelnerka rzuciła nam na stół zamówienie i poszła rozmawiać z pracownicami nie dając nam ani widelca ani noża nie wspominając o drugim talerzu. Kelnerki za nami zachowywały się w sposób wulgarny i niekulturalny najzabawniejsze było to, że jedna z pracownic dostała sztućce a klienci nie.  Wszyscy pracownicy coś jedli nawet kucharz jadł coś na swoim stanowisku. Wychodząc kelnerka chciała od nas napiwek nie mam najmniejszego pojęcia, za co sam smak pizzy był dziwny nie był zły, ale ciasto było bardzo cienkie a przez to, że trzymali ją za długo zamieniło się w sucharek. Stanowczo nie polecam, bo taka pizzę ja kupuje za 5 zł w markecie, jeśli jednak zdecydujecie się tam pójść przynieście ze sobą naczynia
Plusy                                                         
- budynek całkiem ciekawie się prezentuje 
Minusy
-za mało światła
-obsługa nie kulturalna i wulgarna
-brak naczyń
-śmieszna cena 

Brak komentarzy: